Pierwsze punkty zostaną oznaczone dla kierowców jeszcze w tym roku. Stworzenie całej mapy będzie kosztowało
hiszpański rząd miliard 200 milionów euro.
Niebezpieczne odcinki szos zostaną oznaczone w ten sam sposób: prostokątne, białe tablice z czarnymi literami będą informowały kierowcę, że zbliża się do czarnego punktu. Poniżej liter będzie widniała długość niebezpiecznego odcinka. Na najgroźniejszych trasach zostaną zainstalowane radary.
Na razie zlokalizowano prawie 800 miejsc, ich łączna długość przekracza tysiąc trzysta kilometrów. Większość czarnych punktów znajduje się na drogach lokalnych. W opracowaniu całej mapy pomagają kluby samochodowe, samorządy i kierowcy.
Pierwsze tablice zostaną zainstalowane jeszcze w styczniu. Co cztery lata specjalna komisja zbada, czy na oznaczonych miejscach rzadziej dochodzi do wypadków.
Ciekawe propozycje wynajmu wakacyjnych nieruchomości w Hiszpanii znajdziesz pod poniższym linkiem:
Kwatery i noclegi w HiszpaniiŹródło:
IAR /16 stycznia 2009/